Tag: yna-wygra

  • Decydujący bój Vistalu Łączpolu o złoto

    Thomas Orneborg w nowym sezonie będzie pracować w Odense, a za szkoleniowcem do Danii mogą wyjechać aż trzy gdyńskie piłkarki ręczne. Ponadto Karolina Siódmiak ma ofertę powrotu na parkiety Francji. Jednak w środowy wieczór szczypiornistki zmobilizują się jeszcze raz, aby zagrać dla Vistalu Łączpolu i sięgnąć po tytuł mistrzyń Polski

  • Lider Lotosu Wybrzeża nie zawodzi

    Jak zwykle z początkiem maja ruszyły rozgrywki szwedzkiej Elitserien. We wtorek z trójki występujących tam gdańszczan zaprezentował się jedynie Nicki, który w meczu Indianerny Kumla z Vargarną Norrkoeping zdobył dla Vargarny 14 punktów a jego drużyna wygrała na wyjeździe 48:42.

  • Atom Trefl na remis w finale

    Siatkarki Atomu Trefla odczarowały Muszynę! Sopocianki po raz pierwszy wygrały na parkiecie Banku BPS Muszynianki Fakro. Podopieczne Alessandro Chiappiniego triumfowały 3:1 (19:25, 25:20, 25:20, 25:23).

  • Koszykarze Startu współliderami tabeli

    Koszykarze Startu pokonali na wyjeździe drużynę beniaminka 1.ligi, Polski Cukier SIDEn Toruń 83:73 (25:21, 27:20, 16:26, 15:6). Decydującym o zwycięstwie momentem meczu był początek ostatniej odsłony, który nasza drużyna wygrała 10:0. Tym samym gdynianie zrównali się punktami z liderującą w I lidze ekipą z Łańcuta

  • Lotos nad Tęczą w Lesznie

    Dariusz Raczyński, który w poprzednim sezonie był drugim, pierwszym i znów drugim trenerem gdyńskich koszykarek postanowił zmusić Lotos do najwyższego wysiłku. Jednak Tęczy konceptu na toczenie wyrównanej walki z gdyniankami wystarczyło tylko na 25 minut. Ostatni kwadrans już zdecydowanie należał do podopiecznych Javiera Fort Puenta, wśród których prym wiodła Aneika Henry

  • Lechia przegrała z Wisłą 0:3

    Wisła zagrała z respektem dla Lechii, cofnęła się i czekała na okazję do kontrataków. Ta taktyka okazała się skuteczna. Krakowska drużyna wygrała w Gdańsku aż 3:0 (2:0), dobijając miejscowych strzałem z 51 metrów! Może mecz potoczyłby się inaczej, gdyby w pierwszej połowie sędzia zagwizdał dwa razy inaczej